Już 10 czerwca ruszają zdjęcia do nowego teledysku Edyty Nawrockiej. Po raz kolejny planem videoklipu będzie słoneczna Ibiza. Utwór utrzymany jest w stylu Electronic Dance Music, dlatego nie zabraknie ujęć z najsłynniejszych klubów i lokali plażowych, m.in. Amnesia, Privilege, Space, Pacha, Eden, Es Paradis, Cafe Mambo, Bora Bora.
- W czerwcu rusza cała imprezowa machina na Ibizie, to właśnie na ten czas przypadają openingi największych wydarzeń klubowych tego sezonu – mówi jeden z producentów - opening to otwarcie cyklu danej imprezy, jest więc najbardziej uroczysty, zorganizowany z największym rozmachem.
Dlatego zależało nam właśnie na początku sezonu. Na przykład 11 czerwca trafimy na opening imprezy z cyklu LA TROYA w Amnesii, a 12 czerwca – CREAM również w Amnesii. Dla zobrazowania jakiej rangi są to wydarzenia - podczas jednej nocy pod szyldem CREAM w klubie zagrają najsłynniejsi dje, m.in. Calvin Harris, Paul Van Dyk, Aly & Fila – dodaje.
Będzie to już drugi teledysk Edyty Nawrockiej nagrany na Białej Wyspie. Poprzedni powstał do utworu "Red Red Roses" we współpracy z amerykańską wokalistką Anną Montgomery. Oprócz Ibizy, mogliśmy podziwiać w nim panoramę Los Angeles - rodzinnego miasta Anny.
- "Red Red Roses" to komercyjna piosenka. Chciałyśmy wydać ten utwór w polskiej wytwórni, tak by znalazł się na kilku składankach płytowych. Cel zrealizowałyśmy. Udało nam się trafić na kompilację "JESIEŃ 2013" Radia Eska i Eska TV oraz "Party Level 1" wytwórni MyMusic. Tym razem utwór jest dużo mocniejszy, bardziej klubowy i w ogóle nie planuję promować go w Polsce. Liczę na konkretną, zagraniczną wytwórnię i to pod jej kątem od samego początku szykuję to muzyczno - teledyskowe przedsięwzięcie, tym razem we współpracy z producentem PlayR-em - informuje Edyta Nawrocka.
Jak mówi Edyta, nigdy nie potrafiła opisać słowami tego co dzieje się w klubach na Ibizie, dlatego tym razem po prostu to pokaże. Największe openingi przypadają na okres od 10 do 24 czerwca, dlatego zdjęcia teledysku na Ibizie rozłożone są aż na 2 tygodnie.
Wasze komentarze