Michał Gołkowski
STALOWE SZCZURY 2. CHWAŁA
Premiera
25 września 2015
Wydawnictwo Fabryka Słów
Wojna w okopach to za mało.
Zmierzmy się na sterowcach.
Druga z serii książka, cyklu Stalowe Szczury, autorstwa Michała Gołkowskiego.
Stalowe Szczury. Chwała to kontynuacja przygód kapitana Reinhardta i jego kompanii.
Wyniesiony z błota kompanii karnej i przywrócony do rangi kapitana, Reinhardt szykuje swych ludzi do wykonania misji, która ma szansę zakończyć trwającą już ósmy rok Wielką Wojnę. Zarówno on, jak i jego załoga to wyłącznie dodatek do tego, co naprawdę liczy się w tym wielkim równaniu sił i w całym jego życiu – „Marlene”.
Tymczasem w dymie cygar i pryzmatach kryształowych karafek snuje się salonowa intryga, sięgającą od lądowisk sterowców przy linii frontu aż do odległego, zimnego Königsberga. Czego tak naprawdę chce von Ludendorff? W to, że pionkiem jest porucznik von Haugwitz, nie wątpi nawet on sam; ale czy możliwe jest, żeby potężny generał też nieświadomie grał swą rolę w ogromnym przedstawieniu na arenie dziejów?
W warkocie rotorów, w dudnieniu działek pokładowych i świście wichru w olinowaniu nadchodzi Flammender Ruhm.
Płomiennej chwały blask.
Możemy tę książkę czytać, podziwiając rzemiosło i lekkość, z jaką autor wprowadza setki detali i wygrzebywanych miesiącami danych dotyczących Wielkiej Wojny albo zwyczajnie - przeczytać ją po raz pierwszy dla akcji, a potem się zastanowić. Choćby nad tym, czy aby na pewno tak bardzo wszystko się zmieniło przez ostatnich sto lat - w nas, w świecie i w ludziach, którzy w machinie wojennej nie tyle grają pierwsze skrzypce, co piszą partytury i dyrygują.
gazeta.pl
Powieść Michała Gołkowskiego to przewrotna opowieść, z ciekawie zarysowanym tłem i interesującymi bohaterami. Udany początek cyklu dostarczający sporo rozrywki oraz odpowiedni dreszczyk emocji. Pozycja, która przypadnie do gustu miłośnikom historii alternatywnych i tym szukającym czegoś mocnego do czytania.
Zabookowany blogspot
Wasze komentarze